Na specjalne zamówienie powstal kot pełen psot, choć przystojniak założył krawat, to nie dajcie się zwieść, nadal jest .... nie, nie żartowałam. Nie jest pełen psot. Jest cudowny, mięciutki i przyjemny w dotyku.
Kot dla miłośników tego gatunku:
A wieczorem zasiadł na fotelu
A na pożegnanie wypiął nam język
To ci kocur
Miauuuu
Coś ty kotku chciauuuu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz