Takie wzorzyste torby to ponoć boho styl. To się rozpędzilam i kolejne uszyłam. Dziś prezentuję jedną z wielu, na które, wybaczcie, trzeba poczekać. Brakło mi kilka przelotek, więc pobiegłam do pasmanterii dokupić. Jak tylko je jutro dokończę, to pstryknę fotkę i opublikuję.
Włala:
Oto ona:
Zapinana na suwak
Wewnątrz znajdują się:
kieszonka na suwak
Kieszonki na telefon, chusteczki i coś jeszcze
No i mieści format A4
Jest na prawdę duża. Latem przetestowałam podobną i sprawdza się wyśmienicie. Użyłam ją podczas zakupów, wypychając po brzegi dobrocasmi.
Ma regulowany pasek więc można ją nosić w poprzek ciała, jak listonosz 🙂
A, i ma "siostrę" - Szarą, ale nie myszkę. Ją już znacie z poprzedniego wpisu.
No to do jutra 🙂
Włala:
Oto ona:
Zapinana na suwak
Wewnątrz znajdują się:
kieszonka na suwak
Kieszonki na telefon, chusteczki i coś jeszcze
No i mieści format A4
Jest na prawdę duża. Latem przetestowałam podobną i sprawdza się wyśmienicie. Użyłam ją podczas zakupów, wypychając po brzegi dobrocasmi.
Ma regulowany pasek więc można ją nosić w poprzek ciała, jak listonosz 🙂
A, i ma "siostrę" - Szarą, ale nie myszkę. Ją już znacie z poprzedniego wpisu.
No to do jutra 🙂
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz