Serce dla serca, czyli walentynkowe wspomnienie.
Serce każdej mamy kieruje się zupełnie naturalnie do swojego dziecka. Moje też. Tak się też połączyły nasze serca z miłością do szycia. Moje dziecięce marzenie o szyciu zaczęło się realizować od szycia dla moich małych serduszek. Od tego się zaczęło, od szycia na życzenie dzieci i trwa to nadal. Dziś do tego zacnego grona dołączyły dzieci mojej siostry, moje obie siostry, dla których kocham szyć no i oczywiście znajomi i nawet już osoby zupełnie mi nieznane zaczynają doceniać pracę szytą z pasją.
Wracając do walentynek. Najpierw uszyłam serca. Zwykłe i proste, bez ozdób. Ot tak, niech będą. Nie miały zupełnie duszy i wyrazu. Postanowiłam więc je ożywić, dodać im coś od siebie, coś z serca i właśnie dla serca, a dokładnie dla trzech serduszek. Tak właśnie zwykłe serce ozdobiłam tym, co we mnie grai dałam dzieciom w prezencie walentynkowym, czym bardzo ich zachwyciłam.
Każdy dostał to, co jest dla niego ważne
Jedno serce ze znamieniem odwagi
Drugie dla miłośników kotków
i kolejne dla tych, co kochają zielenie
Podobają się Wam nasze serduszka, to chętnie i dla Was coś specjalnego uszyjemy, ponieważ kochamy szyć z sercem.
Piszcie na ekoszycie@ekoszycie.pl
lub dzwońcie 604 187 548
A! I będzie mi miło, kiedy podzielicie się informacją o tym poście lub zostawicie komentarz
Serce każdej mamy kieruje się zupełnie naturalnie do swojego dziecka. Moje też. Tak się też połączyły nasze serca z miłością do szycia. Moje dziecięce marzenie o szyciu zaczęło się realizować od szycia dla moich małych serduszek. Od tego się zaczęło, od szycia na życzenie dzieci i trwa to nadal. Dziś do tego zacnego grona dołączyły dzieci mojej siostry, moje obie siostry, dla których kocham szyć no i oczywiście znajomi i nawet już osoby zupełnie mi nieznane zaczynają doceniać pracę szytą z pasją.
Wracając do walentynek. Najpierw uszyłam serca. Zwykłe i proste, bez ozdób. Ot tak, niech będą. Nie miały zupełnie duszy i wyrazu. Postanowiłam więc je ożywić, dodać im coś od siebie, coś z serca i właśnie dla serca, a dokładnie dla trzech serduszek. Tak właśnie zwykłe serce ozdobiłam tym, co we mnie grai dałam dzieciom w prezencie walentynkowym, czym bardzo ich zachwyciłam.
Każdy dostał to, co jest dla niego ważne
Jedno serce ze znamieniem odwagi
Drugie dla miłośników kotków
i kolejne dla tych, co kochają zielenie
Podobają się Wam nasze serduszka, to chętnie i dla Was coś specjalnego uszyjemy, ponieważ kochamy szyć z sercem.
Piszcie na ekoszycie@ekoszycie.pl
lub dzwońcie 604 187 548
A! I będzie mi miło, kiedy podzielicie się informacją o tym poście lub zostawicie komentarz
Śliczne serduszka. Pozdrawiam z Żywca ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu! Dziękuję za odwiedziny. Zaglądnęłam do Ciebie i powiem, że jestem zachwycona twoimi szydełkowymi kapeluszami i czapeczkami
OdpowiedzUsuń